Prohokej.pl

Gocu

Na prośbę Doctora zakładam temat. A w nim wszystko o treningach indywidualnych w klubach. Czego Wam brakuje, jakiego podejścia oczekujecie, co można pochwalić, a co jest Waszym zdaniem naganne?
nie pisząc już tylko i wyłącznie o klubach, ale ogólnie o podejściu zawodników nie jest tajemnica, że nasz hokej traci ogrom na tym, że brakuje pracy nad sobą (nad zawodnikiem) tylko w większości przypadków wszyscy są "masą" i "grupą" a nie jednostkami...

zachęcam do dyskusji
jeśli coś źle Doctorze zrozumiałem to popraw mnie
pzdr.

doctorzomp

Gocu wprowadzenie zrobiłeś rewelacyjne Smile

uważam temat za kluczowy w porządkowaniu "młodego" hokeja i jego rozwoju. To podstawa DOBREGO SPORTU AMATORSKIEGO, a myślę , że Wszystkim miłośnikom naszego sportu zależy na uporządkowanej pracy organicznej z młodzieżą Smile

.....zobaczymy czy temat ruszy?
.....uważam osobiście, że należy dążyć, ile można, samemu do rozwoju techniki indywidualnej i jeżeli tylko jest taka możliwość naśladować najlepszych światowych tuzów hokeja, chociażby przez oglądanie filmików na you tube, a następnie próbowanie sztuczek w czasie gry na treningu! drugą moją propozycją jest drybling na naprawde maksymalnym sprincie !!! przez to dowiesz się w jakim stopniu masz kontrolę nad piłką Smile

. Niedocenianą formą ćwiczeń sprawdzających technikę są "pojedynki 1:1 lub 1:2 ćwiczących , a dla prawdziwych wirtuozów 1:3 Very Happy

... nie daj sobie odebrać piłki trzem graczom, a w meczu będziesz "wytwórcą krótkich rogów" Very Happy

... Jest jeszcze moje ulubione ćwiczenie dla zgrywania zespołu, które tak dużo dało na przestrzeni lat "Grunwaldowi" Poznań, mianowicie gra na 3 kontakty z piłką, następnie 2 kontakty, no i prawdziwy hard core,,,gra na jeden kontakt z piłką(!), oczywiście na całym boisku jeżeli była taka możliwość!
....Generalnie ćwiczenia bez presji( !), były dla mnie jako zawodnika nieużyteczne i mało kształcące Sad

.....
Muszę jeszcze pochwalić metodę trenerską damiana99( pozdrawiam) tzn. ja to nazwałem roboczo STOP-GRA.... zawodnicy samodzielnie grają, trener z gwizdkiem BARDZO PILNIE ( to ważny element treningu Wink

) obserwuje ich poczynania i gdy tylko zauważa błąd w jakimś elemencie zatrzymuje gwizdkiem grę. Robi taką STOP-KLATKĘ I POKAZUJE BŁĘDY ,KTÓRE WPŁYWAJĄ NA GRĘ DRUŻYNY!!! TO NAPRAWDĘ POMAGA, UWIERZCIE MI NA SŁOWO:D.....ale się rozpisałem Very Happy

starczy.... teraz Wasza kolej piszcie swoje spostrzeżenia. Krytykujcie i to mocno marne szkolenie( oczywiście nie wulgarnie) jak również chwalcie jeżeli coś jest pozytywne dla treningu techniki indywidualnej !!!....pozdrawiam serdecznie

doctorzomp

...może, Szanowny Administratorze, temat nazwijmy " Trening techniki indywidualnej w klubach" Smile

Gocu

zgodnie z prośbą.... Smile

damian99

D...rzomp.trochę się zagalopowałeś.Zapomniałeś zaznaczyć jakiej grupy wiekowej te ćwiczenia dotyczą(ważny jest także staz zawodniczy)Ale rozumiem-wena twórcza Ciebie rozsadza,stąd ten galop.Myślę jednak że lepiej skupić się na najważniejszym etapie czyli początkowym bo błędy tam popełnione długo potem trzeba naprawiać a często jest to juz niemożliwe.Tak się zastanawiam dlaczego szczegóły o szkoleniu początkowym są tak często pomijane przy różnych rozmowach o błedach w grach ligowych i reprezentacji.A to jest efekt błędów na etapie nauczania.

Gocu

witam
tak przeczytałem sobie co powiedziała zawodniczka z RPA - czy to nie nadaje się do omówienia w tym temacie? Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

doctorzomp